PUDELEK.PL

SERDUSZKO

PONIEDZIAŁEK 14.04.2008
Ibisz szuka sekretarki... z "Faktem"!

[link widoczny dla zalogowanych]

Jego układ z brukowcem trwa. Został już oficjalnym pieszczochem Faktu.
Pomyślcie - człowiek, który narzekał kiedyś na to, że Fakt pisze o jego życiu prywatnym (rozstanie z żoną, samotne noce w hotelu), dogadał się teraz z redakcją na serię artykułów o sobie, swoim życiu i o swojej rodzinie. W ten sposób bez skrupułów sprzedaje wszystko, co ma. Po co mu taka promocja?
W dzisiejszym numerze brukowiec chwali się zorganizowaną wspólnie z prezenterem akcją - szukania sekretarki.
To była jedna z najbardziej niezwykłych akcji w historii polskich mediów - czytamy. Krzysztof Ibisz (43 l.) razem z "Faktem" szukał dla siebie sekretarki. I znalazł! Wczoraj Marta Starczyńska (27 l.) została pracownicą Ibisz Media Group. Specjalne jury przesłuchujące kandydatki - Krzysztof, Agata Młynarska (43 l.), wicenaczelna "Faktu" Katarzyna Sielicka (38 l.) oraz Anna Gruszczyńska, dyrektor biura Ibisz Media Group - miało wczoraj sporo pracy. W siedzibie naszej redakcji pojawiły się panie zaproszone przez Krzysztofa. Niektóre nieco zdenerwowane, inne spokojne, wyluzowane.
Jury nie miało łatwego zadania, ale dzielnie i z pasją podeszło do swoich obowiązków. Ton jego pracy nadawała pani Agata, co rusz kontrując kandydatki podchwytliwymi pytaniami. "A gdyby Krzysztof zadzwonił późnym wieczorem i powiedział, że zaraz zaczyna występ, ale podarła mu się koszula?" - obrazowo kreśliła ewentualne awaryjne scenariusze, z którymi przyszła sekretarka Krzysztofa musiała się liczyć.
Krzysiek, to już jakaś desperacja. Co jeszcze zrobisz, żeby o tobie pisali? Zamówisz sobie grzeczną relację z salonu tatuażu? Czy reportaż z operacji plastycznej? Stary, "skończysz jak Frytka".

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

SERDUSZKO

PONIEDZIAŁEK 14.04.2008
Festiwal narcyzów...

Sztucznie uśmiechnięci, zakochani w sobie, nawet niespecjalnie urodziwi... Dlaczego mimo to co tydzień siadamy przed telewizorami, żeby ich oglądać?

Masochizm?

Sadyzm??

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

SERDUSZKO

CZWARTEK 01.05.2008
Ibisz kładzie łapę na (anorektycznej) Sowińskiej

Kasia Sowińska jest coraz chudsza. To już przestaje być nawet seksowne - zniknął jej biust, wszystko się zapadło. Jej nogi są pozbawione mięśni, policzki - jak u mumii.

Nie sugerujemy oczywiście, że coś łączy Krzysia i Kasię. Ibisz po prostu "położył łapę" Smile

Przy partnerze życiowym Kasi wygląda komicznie. Nie ma u niej żadnych szans.

Zdjęcia zostały zrobione przez naszą czytelniczkę podczas otwarcia Fokus Park w Bydgoszczy. Dzięki!

A przy okazji - czy to nie dziwne, że koszulę Ibiszowi poprawia dziewczyna 3 razy ładniejsza od Sowińskiej? Przecież Kaśka wygląda przy niej jak jakaś szkapa. Powinny zamienić się miejscami.

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

SERDUSZKO

NIEDZIELA 04.05.2008
Jacyków krytykuje Ibisza

[link widoczny dla zalogowanych]

Nawet Tomek Jacyków, miłośnik kolorowych ciuszków, przyznał publicznie, że Krzysio Ibisz przesadza. Jego stylizacja na nastolatka kłuje w oczy. Jego twarz jest przecież tak niemłodzieżowa, obciachowa...
Zapytany w Dzień Dobry TVN co sądzi o stylu Ibisza, Jacyków stwierdził, że jest on sztuczny. Krzysiek używa jego zdaniem za dużo teatralnych, pseudo-młodzieżowych gestów.
Dojrzały facet, który ma świetną linię. Niestety Krzyś bardzo lubi przebierać się za 14-latka. Te kolorowe koszulki, serduszka, cekinowe misie w połączeniu z gestami. Te gesty są teatralne. Młodzież takich nie wykonuje - podsumował. I w tym wypadku trudno się nie zgodzić.
Konkurencyjna stacja TV mogłaby za to uruchomić program, w którym goście komentowaliby wyłącznie wpadki Jacykowa.

[link widoczny dla zalogowanych]

SERDUSZKO

NIEDZIELA 11.05.2008
Garou w "Jak ONI śpiewają"!

[link widoczny dla zalogowanych]

Mamy nadzieję, że nawet jeśli nie cierpicie na nadmiar pomysłów na sobotnie wieczory, znajdziecie coś lepszego niż Jak ONI śpiewają. Każda formuła się z czasem starzeje, niemniej degrengolada tego show postępuje w zastraszającym tempie. Niemała w tym zasługa żenującej pary prowadzących. Kasia Cichopek i Krzysztof Ibisz są typowym produktem pod publikę, czego zatem można od nich oczekiwać? Nawet występ szumnie zapowiadanej gwiazdy, jaką ponoć jest Garou, nie uatrakcyjnił programu.
Charakterystyka Jak ONI śpiewają jest prosta: z jednej strony Ibiszowa papka słowna, z drugiej egzaltacja Edyty Górniak i jej upór w głoszeniu prawd oczywistych niczym własnych odkrywczych przemyśleń, a między tymi wyznacznikami tandety i targowiska próżności giną całkiem nieźli wykonawcy. Olga Bończyk na przykład zawsze przykuwała uwagę urodą, teraz zaś i głosem. A mimo najwyższych not jest jednak zagrożona, bo nie ma widocznie zbyt wielu fanów wśród gimnazjalistów.
Jedno dobre - Aneta Zając juz nie zaśpiewa. Brylantowego Jokera otrzymał Kacper Kuszewski - my też go lubimy. Za tydzień pojedynek Bończyk - Jabłczyńska. Wnioskując po popularności, wynik jest chyba oczywisty.

SERDUSZKO

NIEDZIELA 18.05.2008
Ibisz zabawia ludzi na wiejskiej imprezie

[link widoczny dla zalogowanych]

Krzysio Ibisz oficjalnie znany jest jako "VIP" z telewizji, ale w weekendy dorabia sobie na najgorszych festynach, nie patrząc na to, kto płaci. Prowadzi takie podwójne życie. Tu na zdjęciach - na imprezie zorganizowanej przez straż pożarną w Pietrowicach Wielkich.

Świadkowie jego popisów są zgodni - to człowiek z antytalentem do opowiadania dowcipów. Pali każdy. Gorzej niż Strasburger w Familiadzie. Mimo to na każdej imprezcie jakimiś sypie. Jego ulubioną ofiarą jest Michael Jackson.

Ogólnie ludzi było malutko i nikomu nie podobał się Ibisz, udający nastolatka i robiący głupie miny - wspomina autor zdjęć. Sprawiał wrażenie człowieka, który w ogóle się nie szanuje i podskakuje na zawołanie.

Cóż, na tym właśnie polega praca chałturnika.

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

SERDUSZKO

PIĄTEK 13.06.2008
Ibisz był w partii... emerytów i rencistów!

[link widoczny dla zalogowanych]

Lansik.pl przypomina dziś zapomniany przez wielu epizod z życia Krzysztofa Ibisza. Na początku lat 90-tych, w wieku 26 lat został on posłem na Sejm pierwszej kadencji. Był wtedy politykiem Polskiej Partii Przyjaciół Piwa.
Nie była to wcale tak "zabawna" partia, jak mogłoby się wydawać. Kolegą Ibisza z klubu był Leszek Bubel, znany antysemita, oskarżany o szerzenie rasizmu, antysemityzmu i nakłanianie do czynnej, wrogiej postawy wobec Żydów. Krytykowane są szczególnie jego publikacje: "Jak rozpoznać Żyda" i "Prawda o żydowskich mordach rytualnych".
Później Ibisz zmienił sejmowych kolegów i przystąpił do... Partii Emerytów i Rencistów. Dopiero później, gdy nie wyszło mu w polityce, zaczął robić karierę w telewizji.

SERDUSZKO

NIEDZIELA 22.06.2008
Krzysio Ibisz uwielbia młode laski

Krzysio Ibisz uwielbia chyba obracać się wśród młodych dziewczyn startujących w konkursach piękności i pokazach modelek. Chętnie przyjmuje oferty prowadzenia różnych takich "wyborów" - tu na finale Elite Model Look 2008. Startowały tam dziewczyny w wieku 14-18 lat.
Na zdjęciu ten jego okropny uśmieszek, który wszystko odziera z niewinności.

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

SERDUSZKO

WTOREK 01.07.2008
Ibisz ćwiczy z "Faktem"

Krzysztof Ibisz chce pokazać ludziom, że dba o kondycję. Dał się więc sfotografować Faktowi podczas ćwiczeń ze swoim prywatnym trenerem.

Nad formą Ibisza czuwa nie byle kto, tylko wielokrotny mistrz Polski w kulturystyce, Dariusz Brzeziński - pisze tabloid. Krzysztof jest bardzo systematyczny - chwali swojego podpiecznego trener. Codziennie spędzamy na ćwiczeniach około półtorej godziny. No i jest w doskonałej kondycji.

Od kilku lat przestrzegam ścisłej diety - chwali się Ibisz. Fakt jest zachwycony świetną formą swojego pupila: Te wszystkie wyrzeczenia nie idą na marne. Oprócz figury młodzieńca Krzysztof ma doskonałe samopoczucie i mnóstwo energii.

SERDUSZKO

ŚRODA 30.07.2008
Ibisz zagra w "M jak miłość"!

[link widoczny dla zalogowanych]

Patrząc na sztucznie uśmiechniętego Ibisza prowadzącego głupawe show, mało kto uświadamia sobie, że ten przesłodzony prezenter jest z wykształcenia aktorem, absolwentem łódzkiej filmówki. Fakt donosi, że stanął wreszcie przed swoją życiową szansą - dostał propozycję zagrania w M jak miłość. To zdumiewające, jak trudno musi być twórcom serialu znaleźć odtwórców ról. Po zaangażowaniu Ibisza pozostają już chyba tylko łapanki na ulicach.
Łepkowska musi mieć naprawdę za dużo pieniędzy, skoro z takim rozmachem wyrzuca je w błoto. Za rolę w M jak miłość prezenter ma dostawać... 50 tysięcy złotych miesięcznie! Nie wiadomo, jak długo, ale tabloid twierdzi, że z cała pewnością nie będzie to epizod.
A akurat w epizodach Ibisz na największą wprawę - pokazał się w Plebanii, Pensjonacie pod Różą i Świecie według Kiepskich. Ciekawe swoją drogą, czy do M jak miłość wkręciła go Cichopek. Bo tak się składa, że postać, w którą wcieli się Ibisz, pojawi się w otoczeniu serialowej Kingi.
Tak działa show-biznes - ona go wkręci tu, on ją potem gdzie indziej. A efekt jest taki, że wszyscy musimy później oglądać te manekiny.

[link widoczny dla zalogowanych]

SERDUSZKO

PIĄTEK 31.10.2008
Ibisz z synem w kinie

Niestety, dzieci gwiazd nie mają normalnego życia. Krzysiek Ibisz postanowił wybrać się do kina z synem, ale nieestradowe pojawienia się publiczne to dla konferansjera doświadczenia wprawiające go w lekkie przerażenie. Te przyciemniane okulary pewnie po to, aby zakryć rozbiegane oczy.
W każdym razie - na pewno powinien robić to częściej, przywyknie do spojrzeń i bliskości otoczenia, a synowi będzie miło.

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

SERDUSZKO

SOBOTA 29.11.2008
Tajemnicza asystentka Ibisza (ZDJĘCIA)

Nasz czytelnik podesłał nam kilka zdjęć z ostatniej chałtury Krzyśka Ibisza. Nie dało się zrobić kadru, żeby w tle nie pojawiła się buzia jego nowej blond asystentki. Prezenter odnosił się do niej bardzo ciepło. Wszyscy jesteśmy tym zaintrygowani. Jeżeli wiecie o nich coś więcej, piszcie na [link widoczny dla zalogowanych].

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

SERDUSZKO

CZWARTEK 04.12.2008
Ibisz się rozwodzi!

[link widoczny dla zalogowanych]

Stało się. Krzysztof Ibisz i jego żona, Anna Nowak, rozwodzą się. Tak donosi dzisiejszy Fakt. Ich drogi rozeszły się podobno, gdyż zbyt rzadko się widywali i "nie wytrzymali próby czasu". Nigdy nie komentowałem niczyjego życia prywatnego i swojego też nie będę - powiedział tabloidowi i zakończył rozmowę. Sądzimy, że gdyby się nie rozwodził, zdementowałby chyba tę informację...
Bedzie to już drugi rozwód Ibisza. Z Anną poznali się w liceum. Zostawił ją wiele lat temu i został szczęśliwym singlem. Pod koniec lat 90-tych poznał Annę Zejdler, z którą ożenił się w 1998. Ślub transmitował TVN. W 2004 roku małżeństwo się ropadło, a po byłej żonie Krzyśka pocieszyła spotkana przypadkowo była dziewczyna, Anna Nowak.
Zajmuję się sprawami zawodowymi Anny, ale wiem, że nie jest jeszcze gotowa komentować ostatnich wydarzeń – komentuje sytuację jej menadżerka, Tatiana Mindewicz-Puacz.
Ich drogi zaczęły się rozchodzić, gdyż Anna była zajęta grą w popularnym niemieckim serialu. Do końca popsuło się między nimi teraz, gdy zrezygnowała z tej pracy i zaczęła spędzać więcej czasu w Polsce.
Ta rola przyniosła jej ogromną sławę w Niemczech, ale ona źle znosiła rozstania z synkiem i właśnie ze względu na niego rozstała się z serialem – mówi nam znajomy pary. Niestety, jej małżeństwo nie wytrzymało próby czasu, wiem że jest źle i rozwód jest raczej nieunikniony.
Przypomnijmy - nasz czytelnik sfotografował niedawno Krzyśka w towarzystwie uroczej asystentki. Zobacz zdjęcia: Tajemnicza asystentka Ibisza!

(Przypominamy nasz adres: [link widoczny dla zalogowanych].)

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

SERDUSZKO

PIĄTEK 05.12.2008
"Chcę chronić synów przed dramatem!"

Krzysztof Ibisz znów rozstaje się z żoną. Drugie małżeństwo prezentera z jego młodzieńczą miłością, Anną Nowak, nie wytrzymało próby czasu. Na razie para nie komentuje ostatnich wydarzeń. W przypadku żony Ibisza nie wydaje się to zaskakujące, natomiast Krzysztof ma za sobą długą historię publicznego obnażania swojej prywatności.
Dziś chciałby pewnie, żeby o tym nie pamiętano, ale i tak przejdzie on do historii polskiego show-bizenesu jako gwiazdor, który jako pierwszy sprzedał mediom wszystko co prywatne. Przypomnijmy – transmisja telewizyjna ze ślubu, sesja zdjęciowa w Vivie z obydwu ślubów, wywiad o rozwodzie i sesja z ciężarną mamą drugiego dziecka.
Dziś, w wywiadzie dla Faktu Ibisz żali się, że na kolejnym rozwodzie najbardziej cierpią jego synowie. Deklaruje również, że nie zamierza komentować całej "przykrej sytuacji", gdyż chce chronić swoje dzieci.
Maks przywykł już, że ma przyrodniego brata i spędza z nim czas. Chcę, by chłopcy nie byli o siebie zazdrośni i mieli czasem ojca tylko dla siebie – wyznaje na łamach tabloidu. Prezenter zarzeka się, że synowie są najważniejsi. Zrobi wszystko, aby "chronić ich przed dramatem".
W ramach tego chronienia opowiedział tabloidowi o ich problemach wynikających z życia w dwóch – rozbitych już – rodzinach. Dziwny facet.

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

SERDUSZKO

SOBOTA 06.12.2008
"Tego uczucia po prostu nie było"

[link widoczny dla zalogowanych]

W czwartek do mediów trafiła wiadomość o rozwodzie Krzysztofa Ibisza i Anny Nowak. Znali się jeszcze w liceum, później przez długie lata nie mieli ze sobą kontaktu. Cztery lata temu spotkali się, uczucia odżyły, postanowili wziąć ślub. Mają dwuletniego synka Vincenta. Fakt dotarł do przyjaciela prezentera, który zdradza powody rozstania. Twierdzi, że ten związek od początku był skazany na niepowodzenie:
Pamiętam jego i Anię, gdy jako bardzo młodzi ludzie przyjechali na Mazury, jakieś dwadzieścia lat temu. To była piękna młodzieńcza miłość. Potem nie widzieli się długo, mieli około 20 lat przerwy. - mówi pan Tadeusz. Wszystkie ich ideały i miłość zostały jak gdyby zakonserwowane i działały jak narkotyk. Potem, po wielu latach, sen o tej młodzieńczej miłości zrealizował się. Niestety, był to już inny czas, inni ludzie, inne drogi i doświadczenia życiowe i tak naprawdę inna Polska...
Tego uczucia po prostu nie było. To bardzo trudna i złożona sytuacja i dla Anny, i dla Krzyśka, po prostu ich nieszczęście. Teraz muszą się z tym zmierzyć. Zanim podjęli decyzję o tak poważnym kroku jak rozwód, musieli odpowiedzieć sobie na ważne pytania. Czy stworzyć iluzję miłości i brnąć w to dalej tylko jako przyjaciele? Czy może dla dziecka lepiej się oddalić i dawać mu prawdziwą miłość? To bardzo smutna historia i może lepiej jej nie powtarzać.
Rozstanie jest już pewne. Ibisz wyprowadził się z domu i pojawia się tam tylko wieczorami, żeby pobyć z synem. A jeszcze niedawno tak reklamował ten związek i ciążę... trzymając ciężarną żonę za cycki na okładce: