Forum Nieoficjalne forum o Krzysztofie Ibiszu Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

TWOJA GWIAZDA

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Nieoficjalne forum o Krzysztofie Ibiszu Strona Główna -> ARTYKUŁY Z PRASY
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
SERDUSZKO
ADMINISTRATOR FORUM


Dołączył: 13 Kwi 2009
Posty: 956
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 12:56, 08 Lis 2009    Temat postu: TWOJA GWIAZDA

nr 7 - lipiec 1996 r.

PO PROSTU MIŁOŚĆ


[link widoczny dla zalogowanych]

"Codziennie chodzę do Kościoła i gorąco się modlę o nas i o to, żeby Zosia pokochała kogoś, z kim byłaby szczęśliwa, a ty żebyś pokochał mnie."

"Kiedy przeczytałam w gazecie o tym, że masz dziewczynę, byłam bardzo zła i nie mogłam sobie podarować, że nigdy nie będę z Tobą."

Takie i podobne listy czyta Krzysztof Ibisz, odkąd zakochane fanki dowiedziały się, że ma narzeczoną.

[link widoczny dla zalogowanych]

On

Perfekcjonista w każdym calu. Wszystko zawdzięcza wyłącznie ciężkiej pracy i uporowi w dążeniu do celu. Poseł na Sejm I Kadencji, pracę w telewizji rozpoczął od programu "5-10-15". Potem był "Klub Yuppies", "Czar Par" i największe telewizyjne imprezy: festiwal w Opolu, Sopocie, Jarocinie, wybory Miss Polonia. Dwukrotny laureat Wiktora Publiczności, prezenter roku, członek Akademii Telewizyjnej, "Najelegantszy Warszawiak", laureat nagród: "Wejście roku" od "Sztandaru Młodych" i Złoty Królik od "Playboya". Mnóstwo tytułów i nagród. Ale Krzysztof podchodzi do nich z pewnym dystansem.

- Mam na to swoją teorię i jest ona, niestety, prawdziwa. Telewizja promuje mężczyzn w taki sposób, że w oczach kobiet stają się bardziej przystojni, seksowni, inteligentni i interesujący. Duża częstotliwość, z jaką pojawiam się na antenie Jedynki powoduje, że dostaję od wielbicielek około czterdziestu listów dziennie. Są to różne wyznania, często propozycje spędzenia pierwszej nocy. Wiele z nich przychodzi z zakładów psychiatrycznych. To mnie trochę przeraża.

Pierwsza miłość

Pierwszy raz zakochał się już w przedszkolu.

- Miała na imię Kasia i wielki problem - ciągle była zasmarkana, przez co nikt nie chciał się z nią przyjaźnić i koło niej leżakować. Ja mam w sobie ogromną potrzebę opiekowania się kimś i stąd wzięła się ta moja fascynacja. Zaprzyjaźniłem się z nią, pomagałem i leżakowałem przy niej. Miłość skończyła się wraz z przedszkolem i teraz nie wiem, co się dzieje z Kasią.

W podstawówce nie miał czasu na dziewczyny. Chodził do męskiego liceum - św. Augustyna.

- Nie zawracaliśmy sobie głowy dziewczętami w czasie lekcji, dzięki temu 99% uczniów dostawało się na studia. Teraz spotykam moich kolegów na eksponowanych stanowiskach. Stworzyła się taka "elita św. Augustyna" - mówię tu o ludziach, którzy zrobili duże kariery. Pamiętam, że na dyskoteki zapraszaliśmy dziewczyny z żeńskich szkół - "nazaretanki" czy "zmartwychwstanki", to były naprawdę świetne dziewczyny, fajnie się razem bawiliśmy.

[link widoczny dla zalogowanych]

Ona

Delikatna blondynka. Po tym jak wzięła udział w "The Look of The Year", a w konkursie "Twarz roku" znalazła się w pierwszej piątce, nieustannie wyjeżdżała na kontrakty za granicę. Niedawno rozpoczęła studia prawnicze w Warszawie. Skryta, wrażliwa, spokojna, lubi dom, jego ciepło, spokój. Dla ludzi z zewnątrz stara się być opanowana i pewna siebie, to pomaga jej osiągnąć cel. - Dzięki temu nikt nie znajduje moich wad i słabych stron, nie może ich wykorzystać. Jestem nieufna, mam niewielu przyjaciół, dobieram ich starannie. To się opłaca, bo to są ludzie, na których mogę liczyć w 100%.

(...)

Spotkali się w teatrze w Łodzi na pokazie mody. On był zaproszony, ona pracowała.

- Zrobił na mnie wrażenie nadętego gwiazdora - wspomina Zosia. - Moje koleżanki już wcześniej strasznie się podniecały, że będzie Krzysztof Ibisz, a ja nie wiedziałam o kogo chodzi. Przez długi czas nie było mnie w Polsce i o młodych "gwiazdorach" polskiej telewizji po prostu nic nie wiedziałam. Żeby było śmieszniej, myślałam, że to Jacek Kawalec.

Kiedy się pojawił, stwierdziłam, że jest przystojny, ale na kolana mnie nie rzucił. Zaczęliśmy rozmawiać - przypadkiem i bardzo chłodno. Starałam się zrobić wrażenie dumnej i nieprzystępnej.

- I doskonale jej się to udało - śmieje się Krzysztof. - Wydała mi się zarozumiałą modelką. Powiedziała, że wyjeżdża na kontrakt do USA, więc nie przywiązywałem do naszej znajomości większej wagi. Nie sądziłem, że to się rozwinie. Coś mnie w niej jednak zaintrygowało.

Miłość na odległość

Wyjechała. Zaczęli do siebie pisywać.
Zosia: - Czułam, że staje mi się bliski. Jestem bardzo ostrożna, a on wzbudził moje zaufanie, które z każdym listem stawało się coraz większe. Zakochałam się mimo woli. Uświadomiły mi to koleżanki, które obserwowały, jak godzinami czuwam przy telefonie, tylko po to, by usłyszeć jego głos.

[link widoczny dla zalogowanych]

Krzysztof: - Wysyłała mi faksy. Trzymam je do dziś. Tak, zakochaliśmy się w sobie trochę... korespondencyjnie. Kiedy człowiek pisze o czym myśli, jak myśli - można go naprawdę dobrze poznać. Wtedy poczułem, że zaczynam się zakochiwać. Śmiem twierdzić, że Zosia wróciła wcześniej z kontraktu właśnie dla mnie. Wyjechałem po nią na lotnisko. Minęło kilka miesięcy, bałem się, czy to będzie ta sama dziewczyna, o której wiedziałem już tak wiele... To było bardzo miłe spotkanie.

- Miłe - jak dla kogo - śmieje się Zosia. - Gdy zobaczyłam ten tłum panienek robiących sobie z nim zdjęcia - to walizki mi opadły, a ręce wydłużyły się chyba o metr. Teraz się do tego przyzwyczaiłam. Popularność ma swoją cenę. Tylko czasem mi przykro, kiedy ktoś mówi, że zakochałam się w jego sławie, popularności. To nieprawda. Dla mnie był zwykłym facetem.

Sterylne, prawie puste mieszkanie, minimalna ilość sprzętów, białe ściany, zieleń, skórzana kanapa i telewizor.

W tej ogromnej, czystej przestrzeni Zosia stworzyła Krzysiowi dom. Nie lubią bibelotów, glinianych garnuszków, firanek. Nie gromadzą pamiątek, uważają, że sensem życia jest przemijanie.

Dają sobie energię i opiekują się sobą. On lubi gdy ona gotuje, ona kocha gotować dla niego. Jest tak wdzięczny i tak lubi jej potrawy, że nawet nie wpuściłaby go do kuchni. On ceni jej dobroć, akceptację, tolerancję i niesamowitą zdolność rozładowywania stresów. Kiedy przychodzi naładowany z telewizji, wystarczy tylko rozmowa z Zosią i od razu mu przechodzi zly humor. Zosia nie wierzy w miłość od pierwszego wejrzenia. Nie można się przecież zakochać w czyimś wyglądzie. Miłość polega na wzajemnym zaufaniu i liczeniu na siebie w każdej sytuacji.

Potrafią siadać wieczorami i godzinami rozmawiać na różne tematy - o polityce, gospodarce, itd. To ich interesuje, są świetnymi partnerami do rozmowy.

On namówił ją do studiowania prawa, ona jego do dziennikarstwa. Wzajemnie się dopingują do nauki. Nie piją, nie palą, prowadzą higieniczny tryb życia. Ambicją Krzysztofa jest to, żeby do końca wieku zniknęły z naszego otoczenia popielniczki, tak jak kiedyś zniknęły spluwaczki.

[link widoczny dla zalogowanych]

Zazdrość

Krzysztof jest o nią strasznie zazdrosny. Twierdzi, że praca modelki jest tylko na chwilę. Nie powinna być celem w życiu, można to robić przy okazji. Chce, żeby Zosia przyłożyła się do nauki, po to, żeby być dobrym prawnikiem.

Ona lubi tę jego zazdrość. Zaspokaja jej kobiecą próżność, czuje, że jest kochana. Wie, że musi dzielić się Krzysztofem z jego pracą, śmieje się, że to jest jego druga kobieta. Pogodziła się z tym, że jest popularny i zawsze otacza go grono wielbicielek. Czasem zdarzają się przykre telefony od dziewcząt, które nie wiadomo jak zdobyły ich numer. Zosia stara się tym nie przejmować. Wie przecież, że dla niego jest najważniejsza.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez SERDUSZKO dnia Śro 13:37, 11 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Nieoficjalne forum o Krzysztofie Ibiszu Strona Główna -> ARTYKUŁY Z PRASY Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Emule.
Regulamin